27 marca w naszym kościele zostały uroczyście wprowadzone relikwie św Jose Sancheza del Rio, który został patronem dzieci i młodzieży z naszej parafii. Wprowadzenia dokonał o. Lech Dorobczyński, proboszcz z parafii św. Antoniego w Warszawie.
Uroczystość ta jest jednocześnie zachętą do omadlania najmłodszych, by byli bezpieczni i wolni od jakiejkolwiek;wiek przemocy psychicznej i fizycznej.
Zajęcia artystyczne dla dzieci w naszej parafii prowadzi p. Ewa Letki. Środy g. 17:00 w Starej Pralni
Porady psychologiczne:
poniedziałki: 14:00 – 16:00 pan Dariusz Poniewoźnik – Stary Klasztor (biuro dyrektora)
czwartki: 18:30 – 19:30 pani Beata Gajak – Stary Klasztor (rozmównica za zakrystią)
Św. Józef Sanchez del Rio
W prowizorycznym więzieniu zatrzymano go do 10 lutego 1928 r. Nocą z 7 na 8 lutego napisał do rodziców: „Moja kochana mamo, zostałem schwytany podczas dzisiejszej bitwy. Myślę o chwili, kiedy przyjdzie mi umrzeć. Nic to jednak, Mamo. Powinnaś zgodzić się z wolą Pana Boga. Umieram szczęśliwy u boku Naszego Pana. Nie chcę, żebyś się martwiła moją śmiercią. Powiedz raczej moim braciom, bo poszli w ślady najmłodszego spośród nas, tak wypełnisz wolę Bożą. Odwagi! Udziel mi swego błogosławieństwa razem z błogosławieństwem ojca. Pozdrów wszystkich ostatni raz. Otrzymacie serce Waszego syna, który Was oboje kocha i chciałby zobaczyć Was jeszcze przed śmiercią”. Był torturowany, również za to, że pozabijał kury, które federalni trzymali w sprofanowanej świątyni. 8 lutego zmuszono go do wzięcia udziału w egzekucji przez powieszenie innego chłopaka Łazarza. Federalni, myśląc, że go rzeczywiście zabili, zawlekli ciało na pobliski cmentarz. Chłopak jednak udawał[potrzebne źródło] i udało mu się uciec.
W dniu wykonania kary śmierci Józefowi przecięto skórę na stopach i zmuszono go, by doszedł krwawiąc na cmentarz. Kazano mu stanąć nad fosą, gdzie miało upaść jego ciało. Pchnięto go nożem i znowu zmuszano do wyrzeknięcia się wiary. Józef krzyknął „Viva Cristo Rey!” (hisz. Niech żyje Chrystus Król!) i poprosił by go rozstrzelano. Kapitan, zdenerwowany odwagą i zachowaniem chłopca, zastrzelił go z własnego pistoletu. Przewróciwszy się, Józef zakreślił własną krwią znak krzyża na ziemi i umarł. Beatyfikował go papież Benedykt XVI 20 listopada 2005 roku w grupie trzynastu męczenników meksykańskich. 16 października 2016, podczas uroczystej mszy świętej na placu Świętego Piotra w Watykanie, bł. Józef Sánchez del Río wraz z sześcioma innymi błogosławionymi, został przez papieża Franciszka ogłoszony świętym.